Duszpasterstwo Akademickie "Maciejówka" w Taizé
Wizyta w Taizé dla ludzi z DA "Maciejówka" wpisana jest w szerszy plan przygotowań do ESM. Pielgrzymi wyruszyli do Francji w międzynarodowym gronie - obcokrajowców zapraszał do Wrocławia także Louis z Senegalu.
2019-09-11
– W naszej grupie było 30 osób – studenci i absolwenci – mówi ks. Bartłomiej Kot. – Przeżywali ten wyjazd z dużą wrażliwością i zaangażowaniem. W czwartek, kiedy w Taizé odbywają się spotkania narodowe, odwiedzaliśmy poszczególne grupy językowe, zapraszając ludzi z różnych krajów (a było ich akurat na wzgórzu ok. 2,5 tysiąca) na Europejskie Spotkanie Młodych we Wrocławiu.
– Była wśród nas dziewczyna z Cieszyna, która zawodowo zajmuje się śpiewem ludowym – występuje w zespole „Mazowsze”. Nauczyła nas fragmentu piosenki „Hej, bystra woda…”. Kiedy w ramach zaproszenia kończyliśmy śpiewać, kilka słów kierował do słuchaczy Louis – Senegalczyk studiujący we Wrocławiu. Ciemnoskóry członek DA „Maciejówka” wyjaśniał, że nie jest Polakiem, ale serdecznie zaprasza do Wrocławia – pięknego i gościnnego miasta. Po czym uczył ludzi, jak wymawiać słowo „Wrocław” – wspomina ks. Bartłomiej.
Senegalczyk, który dobrze odnalazł się we Wrocławiu i w samej „Maciejówce”, musiał być przekonujący. Polska ekipa namawiająca do przyjazdu na Dolny Śląsk spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem.
– Młodzi uczestniczyli w spotkaniach biblijnych, angażowali się w pracę – niektórzy opiekowali się dziećmi rodzin, które przyjechały na rekolekcje, inni pomagali przy wydawaniu posiłków, zmywaniu, sprzątaniu. Uczestniczyliśmy w spotkaniach z bratem Wojtkiem, z bratem Aloisem – mówi ks. Kot.
– W DA „Maciejówka” począwszy od stycznia co miesiąc, co trzy tygodnie, organizowaliśmy modlitwę w duchu Taizé, połączoną z wprowadzeniem biblijnym. Potem ludzie spotykali się w ciągu tygodnia w małych grupach z animatorami, dzieląc się tym, co przeżyli czytając słowo Boże – wyjaśnia. – Oprócz tego zaczęliśmy odwiedzać „miejsca nadziei”. Zaprosiliśmy do modlitwy mieszkańców schroniska św. Brata Alberta we Wrocławiu – spędzając z nimi też trochę czasu przy cieście, kawie. Odwiedziliśmy chorych w ZOL-u św. Jerzego sióstr boromeuszek – chodząc po pokojach, śpiewając wspólnie kanony Taizé.
W ramach przygotowań do ESM studenci wyruszyli też do Pragi – gdzie modlili się z Czechami, a także osobami ze słowackiej parafii w tym mieście. Wracając, zaproponowali modlitwę w duchu Taizé również w parafii paulinów w Świdnicy. Podczas grudniowego ESM na pewno nie można pominąć wizyty w „Maciejówce” – wielu ludzi od dawna pielęgnuje tu duchowość Taizé.