Przyjmujemy ich w imieniu Chrystusa

Agnieszka i Radosław Wasielewscy wraz z synami mimo skromnych warunków w bloku zdecydowali się ugościć pielgrzymów z Europejskiego Spotkania Młodych Taize. Trafili na sympatycznych Włochów.

W domu rodziny Wasilewskich - Viola i Matteo w środku

W domu rodziny Wasilewskich - Viola i Matteo w środku

zdjęcie: Maciej Rajfur

2019-12-28

W sobotnie popołudnie 28 grudnia do mieszkania rodziny Wasielewskich przy ul. Bezpiecznej zapukali Włosi. To 18-latkowie Viola Franci z Rzymu i Matteo Andreatta z Trentino, którzy uczestniczą w Europejskim Spotkaniu Młodych Taize. Od razu przywitały ich szerokie uśmiechy Polaków.

- Zastanawialiśmy się czy przyjąć pielgrzymów, bo w bloku nie mamy zbyt komfortowych warunków, ale skoro, jak ogłaszali, miało wystarczyć 2 metry kwadratowe, podjęliśmy wyzwanie - mówi Radosław Wasielewski, mąż i ojciec.

Wrocławska rodzina ma już doświadczenie w goszczeniu pielgrzymów, bo w 2016 roku w ramach Światowych Dni Młodzieży, podczas Dni w Diecezjach, przyjęła dwóch młodych obywateli Tajlandii. Jeden z Tajów był klerykiem z seminarium. Do dzisiaj utrzymują kontakt. Pozytywne doświadczenie po ŚDM-ach zaowocowało.

- Trzeba przybywających przyjąć w imię Chrystusa i tej krótkiej myśli wszystko podporządkowaliśmy. Widzieliśmy, że we Wrocławiu na początku nie było łatwo zebrać chętnych gospodarzy, którzy otworzą drzwi swoich domów, dlatego jeszcze bardziej się zmobilizowaliśmy. Zebraliśmy się, podreperowaliśmy co nieco w domu - opowiada Agnieszka Wasielewska, żona i matka. 

Wrocławianie odmalowali nawet pokój, w którym goszczą włoskich pielgrzymów. Dobrze dogadują się z nimi po angielsku 18-letni Krzysztof i 15-letni Piotr.

- Pamiętam pierwsze Taize we Wrocławiu w 1988 roku, mieszkałem koło nieistniejącego już Poltegoru, tam gdzie stoi Sky Tower, i pamiętam te rozłożone wtedy namioty - wspomina pan Radosław.

- To mój drugi raz w Polsce. 2 lata temu byłem w Krakowie, bo stamtąd pochodzi jeden z moich najlepszych kumpli. Ale w Europejskim Spotkaniu Młodych Taize uczestniczę pierwszy raz. Bardzo cieszę się, że tu jestem, bo lubię takie przygody i mam w sobie wiele pozytywnej energii. To dla mnie także duże przeżycie, że nie wiedziałem, gdzie zostaniemy ulokowani i jak nas przyjmą - opowiada Matteo Andreatta i dziękuje jednocześnie państwu Wasielewskim za gościnę.

- ESM Taize to dla mnie to okazja, by poznać nowych lubdzi, poza tym uwielbiam podróże i przygody. Bardzo chciałam trafić do polskiej rodziny, by naprawdę poznać  dobrze kulturę kraju. To ważny element całego spotkania. Polska uchodzi za gościnny kraj, dlatego cieszę, że jestem tutaj - stwierdza Viola Franci.

Aktualności, Taizé

Sklep Gościa poleca

Najnowsze

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Wrocław

28.12.2019 - 1.01.2020