Kto gości pielgrzymów? Pielgrzymi

Rodzina Kasprzaków z parafii Najświętszej Maryi Panny Bolesnej we Wrocławiu przyjęła pod swój dach Niemkę i Włoszkę. Dlaczego? Bo oddaje wcześniej otrzymane dobro.

Od lewej: mama i żona Marta Kasprzak, Sophie, Silvia i Wiktoria Kasprzak

Od lewej: mama i żona Marta Kasprzak, Sophie, Silvia i Wiktoria Kasprzak

zdjęcie: Maciej Rajfur

2019-12-29

Kiedy tylko dowiedzieli się, że następne spotkanie Taize odbędzie się w ich mieście, od razu podjęli na forum rodziny rozmowę o ugoszczeniu młodych ludzi z innych krajów. Tak też się stało.

28 grudnia w drzwiach mieszkania państwa Kasprzaków na osiedlu Różanka stanęła Niemka Sophie Borgmeyer z Mainz oraz Włoszka Silvia Gribaudo z Cuneo - pielgrzymi Europejskiego Spotkania Młodych Taize.

- Przyjęliśmy je z dobrymi intencjami. Wydaje mi się, że to poniekąd nasz chrześcijański obowiązek. Sama szłam ostatnio w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę i to było bardzo miłe, gdy ludzie przyjmowali nas do swoich domu, żebyśmy mogli się np. wykąpać. Zapadło mi to w pamięci. Teraz możemy się po prostu odwdzięczyć i niech to dobro idzie dalej - mówi Wiktoria Kasprzak, 14-letnia córka.

Jej mama w swoich młodzieńczych latach należała do katolickiej wspólnoty młodzieżowej, która odbywała liczne spotkania, pielgrzymowała, formowała się w duchu Ewangelii.

- To był dla mnie cudowny czas. Tegoroczne ESM Taize stanowiło zatem wspaniałą okazję, by pewne rzeczy odświeżyć, bo nie ma na nie czasu, gdy jesteśmy dorośli i pojawiają się inne obowiązki - przyznaje Marta Kasprzak, żona i mama.

W tym roku razem z córką uczestniczyła po raz pierwszy Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej na Jasną Górę.

- Wtedy doświadczyłam ogromu ludzkiej życzliwości, bezinteresowności, uśmiechu i otwartego serca. Gospodarze nie mieli żadnej bariery, żeby nas przyjmować pod swój dach. To utwierdziło mnie jeszcze bardziej w decyzji, że podejmę pielgrzymów w ramach Taize. I nadszedł w końcu ten wspaniały moment, żeby mogę oddać to dobro - wyjaśnia z radością wrocławianka.

Radości z otwartości polskiej rodziny nie kryją także pielgrzymi zza granicy.

- Cieszę się, że spotkanie Taize odbywa się w tym roku we Wrocławiu. Moja rodzina pochodzi z tych stron, jak jeszcze tutaj były Niemcy, dlatego to stanowi dla mnie niesamowity zbieg okoliczności. Jestem bardzo ciekawa tego miejsca - stwierdza Sophie Borgmeyer z Mainz.

Przyznaje, że nie potrafi powiedzieć po polsku ani słowa, nie zna Polski kompletnie, dlatego też nie wie, czego się spodziewać, ale ocenia tę sytuację jako bardzo ekscytującą.

- Chciałabym się czegoś dowiedzieć i nauczyć, także o tym mieście oraz zawrzeć nowe znajomości - przyznaje Niemka.

Włoszkę, z którą mieszka podczas spotkania w jednym pokoju, poznała dopiero tutaj, w Polsce.

- To wydarzenie daje niesamowitą okazję, żeby poznać nowych ludzi z całej Europy, którzy chcą dzielić się swoją wiarą. Byłam w Polsce 3 lata temu, bardzo mi się podobało, dlatego wracam z przyjemnością - przyznaje Silvia Gribaudo z Cuneo koło Turynu.

Dodaje, że bardzo liczy na nowe relacje, piękne momenty, które razem stworzą wspaniałe wspomnienia z 42. Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię.

Aktualności

Sklep Gościa poleca

Najnowsze

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Wrocław

28.12.2019 - 1.01.2020