ESM Wrocław. W Nowy Rok z "wrocławskiego Taizé" z przesłaniem pokoju
W 2020 rok wkraczaliśmy w otoczeniu ludzi z całego świata. Modlitwy o pokój w parafiach, barwne Święta Narodów i niedzielne Eucharystie, po których długo nie można się było rozstać pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
2020-01-01
W sylwestrowy wieczór uczestnicy spotkania modlitewnego w parafii NMP Bolesnej na wrocławskim Strachocinie po modlitwie wyruszyli długim korowodem – w blasku pochodni, przy dźwięku śpiewanych kolęd – do sali przedszkola na Swojczycach. Święto Narodów otworzył uroczysty polonez. Niesamowitym tańcem zachwycili wszystkich Koreańczycy, całą niemal salę porwali do pląsów Węgrzy, Rosjanie, Chorwaci. Japończycy uczyli wszystkich kanonu w swoim języku, Szwedzi śpiewali piękne pieśni o świetle z dalekiej północy, Niemcy puścili się w pląsy pełne podskoków. Świetny użytek z gitary potrafili zrobić Ukraińcy, nie wspominając o Brazylijczykach i ich lekcji samby. Do młodych z każdego końca świata „przemówiła” między innymi sprawdzona belgijka.
Msza św. niedzielna po raz ostatni zjednoczyła wszystkich na wspólnej modlitwie. – „O jak są pełne wdzięku na górach nogi zwiastuna radosnej nowiny, który ogłasza pokój, zwiastuje szczęście, który obwieszcza zbawienie…” (Iz 52,7). Bądźmy tymi, którzy są w drodze, niosąc przesłanie pokoju, a jednocześnie pozostawajmy zakorzenieni w Chrystusie – mówił ks. Wojciech Jaśkiewicz.
Ukazał pokój jako owoc rozmowy, dialogu, pamięci o tym, że wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. – W naszej parafii także mieszkają osoby z Ukrainy, które musiały opuścić swoje domy zniszczone przez działania wojenne – przypomniał, wspominając także o II wojnie światowej czy wojnie na Bałkanach, którą pamiętają niektórzy goście tegorocznego ESM.
Po Eucharystii długo trwały rozmowy przed wejściem do kościoła. Można było skosztować ponownie przysmaków z sylwestrowej uczty. Parafianie z nawiązką bowiem odpowiedzieli na prośbę o przygotowanie dla młodych jedzenia. Zapewnionych zostało ponadto kilkadziesiąt więcej miejsc noclegowych niż przybyło pielgrzymów.
Kiedy następne ESM we Wrocławiu?